Odpowiedź:
Święty, który mi imponuje, to Maksymilian Kolbe. Był szczerze i całym sercem oddany Maryi, i zawsze gotowy do poświęceń. Nie zależało mu na tym, co posiada, a jedynie na tym, żeby jak najwięcej dusz zaprowadzić do Boga. Nie martwił się o dobra doczesne, często jego wydawnictwo gazety "Rycerz Niepokalanej" zostawało bez grosza, a on ciągle wierzył, że Bóg mu zawsze pomoże. Umarł równie pięknie, jak żył - poświęcając się dobrowolnie za innego człowieka w obozie koncentracyjnym.
Wartości, które chciałbym wprowadzić do swojego życia, to ufność Bogu, bezinteresowność, miłość do bliźnich i duchowe ubóstwo.
Wyjaśnienie: