Odpowiedź:
Pewnego popołudnia w Paryżu odwiedziliśmy katedrę Notre Dame i London Eye. Ale najbardziej podobali mi się uliczni artyści. Zeszłego lata, odwiedziłem Paryż i Londyn. Widziałem Rzeka Sekwana i Tamiza.
Odwiedziłem Wieżę Eiffla, kiedy wychodziliśmy z katedry było ciemno, a niektórzy ludzie oglądali przedstawienie na placu. Bardzo utalentowany uliczny artysta tańczył i żonglował ogniem! Występował, gdy przybyło dwóch policjantów. Ale oni nie chcieli go powstrzymać. Dołączyli do publiczności i cieszyli się występem. To było spektakularne.
W Londynie było też wielu artystów ulicznych. Najbardziej niezwykłymi wykonawcami były żywe posągi na Trafalgar Square. Ludzie ci przebierają się za posągi i nie ruszają się. Cóż, zwykle pozostają w bezruchu. Kiedy patrzyłem na jeden z żywych posągów, on poruszył ręką i dotknął mnie. Podskoczyłam, ale to było zabawne!
Wyjaśnienie: