Odpowiedź:
Pani Helena Stawska została oskarżona o kradzież lalki porcelanowej , która należała do zmarłej córeczki baronowej Krzeszowskiej .
Pani Stawska była biedną kobietą i zatrudniła się do pomocy w domu baronowej .
Nie mając z kim zostawiać swojej małej córeczki - Helenki zabierała ją że sobą .
W domu baronowej było wiele pięknych rzeczy , ale małej Helence bardzo spodobała się lalka .
Baronowa nigdy nie pozwoliła dotknąć lalki swojego zmarłego dziecka mimo , że widziała , że porcelanowa laleczka oczarowała Helunię .
Pani Stawska postanowiła sprawić radość swojemu dziecku i kupiła bardzo podobną lalkę w sklepie Wokulskiego .
Po zniknięciu lalki z domu baronowej , wiedząc , że mała Helunia ma taką lalkę baronowa Krzeszowska oskarżyła Helenę Stawska o jej kradzież .
Nic nie pomogły tłumaczenia , że nie ukradła lalki z domu , w którym pracowała i sprawa znalazła się w sądzie .
Na szczęście podczas procesu zostało dowiedzione , że lalka tylko z pozoru przypominała zaginioną zabawkę .
Wyszło też na jaw , że porcelanowe cudeńko stłukła służąca baronowej , ale bała się , że straci pracę i nie przyznała się do tego faktu .