...
Mona Lisa: Witam serdecznie w progach naszego pięknego muzeum.
...
Mina Lisa: Dziękuję za komplement. Sława jest naprawdę przyjemna, codziennie słyszę od ludzi miłe słowa. To bardzo podbudowuje na duchu i sprawia, że nie żałuję decyzji zapozowania do obrazu. Niestety, jak wszystko to także ma pewne wady. Przede wszystkim brak czasu! Sława zobowiązuje- w końcu musisz pokazywać się swoim fanom, oni na mnie liczą. To bywa naprawdę męczące.
...
Mona Lisa: Leonarda da Vinci uważam za wielkiego artystę, którego dokonania mam nadzieję nigdy nie zostaną zapomniane. Niestety, to był także straszny ekscentryk... Miał milion pomysłów na minutę, czasem musiałam go zmuszać do tego, żeby dokończył obraz! Od razu chciał zaczynać coś nowego. Ale nie żałuję współpracy z tym człowiekiem, jego postawa do życia i optymizm były naprawdę inspirujące. Można się także wiele od niego nauczyć, pomimo, że był niezwykle wymagającym perfekcjonistą.
...
Mona Lisa: Chciałabym odpowiedzieć, że chodzi o moje piękno, ale nie byłoby to zgodne z prawdą! Sądzę, że największe zasługi należą się artyście da Vinci. On potrafił oddać moje oblicze tak dokładnie, ustawić mnie w odpowiedniej pozycji i zadbać o najmniejsze szczegóły. Swoim pędzlem potrafił stworzyć nowy Świat, który fascynował i wciągał odbiorców jego dzieł. To prawdziwy mistrz!
...
Mona Lisa: Dziękuję, mam nadzieję, że będzie tak nawet przez najbliższe tysiąc lat! Do widzenia.