Odpowiedź:
Szalałam z niepokoju. Nigdy się nie zdarzyło, by kora tak długo nie wracała. Byłam pewna że musiało stać się coś złego. Wiedziałam że powinnam śpiewać ziarnami by wykiełkowały i głaskać pączki kwiatów by zakwitły ale nie miałam do tego głowy. Ziemia obumierała poniewaz moje myśli zaprzątały wyłącznie poszukiwania zaginionej córki. Wreszcie dowiedziałam się prawdy od słońca tego które z wysokości ogarnia swoim wzrokiem.
Proszę!
Autor:
janetfvkk
Oceń odpowiedź:
11