Mam pytanie. Czy ktoś z was zaczął już pisać o swojej największej przygodzie?
Ja piszę, jak płynęłam z moimi rodzicami żaglówką i jak złapała nas burza, ale jeszcze nie dociągnęłam opowieści do końca
A ja o wielkim wichrze, który wyginał stuletnie drzewa i łamał wszystkie gałęzie.
Dzięki. To ja napiszę, jak wspinałem się na najwyższą górę w okolicy i jak zastała mnie noc.
Autor:
damien250
Oceń odpowiedź:
4