W satyrze „Pijaństwo“ poddaje krytyce społeczeństwo polskie. Piętnuje sarmackie przechwalanie się i źle rozumiany obyczaj gościnności, związany z nadużywaniem alkoholu. Między innymi pijaństwo i hulaszcze życie stało się przyczyną upadku Rzeczypospolitej.
Utwór opowiada o spotkaniu się dwóch przyjaciół, z których jeden opowiada o imieninowej biesiadzie z dużą ilością alkoholu, co skutkowało porannym bólem głowy. Najlepszym lekarstwem na tę dolegliwość jest to, czym się zatruło, czyli alkohol. Zjawiają się goście, których trzeba ugościć i poczęstować winem. Okazuje się, że każda okazja jest dobra do napicia się. Wysłuchawszy opowieści przyjaciela, drugi przedstawił jakie skutki niesie za sobą nadużywanie alkoholu, jednak zabiegi moralizatorskie wywołały odwrotny skutek, gdyż na pytanie, przy rozstaniu się przyjaciół: „Gdzież idziesz?“ drugi odpowiada „Napiję się wódki”.